
Tragiczny bilans po majówce
Podekscytowani po zimowym okresie wyruszamy na majówkę! Czyni to niemal każdy kto ma okazję lub możliwości. Na drogach zaczyna się robić ciasno a pośpiech zaczyna dyktować tępo naszej jazdy. Wyprzedzamy poruszające się wolniej pojazdy, wpychamy się na czerwone światło wszystko po to by skorzystać z każdej upływającej minuty majówki. Nasze zachowanie na drodze nie jest w tym okresie wyjątkiem.

Tragiczny bilans po majówce
Musimy pamiętać że nie tylko my jesteśmy użytkownikami drogi. Są nimi również kierowcy, którym śpieszy się mniej lub jeżdżą zgodzie z przepisami i warunkami panującymi na drodze. Takie sytuacje kończą się zazwyczaj niepotrzebnymi napięciami i nerwami. Rozproszeni i nieskupieni na sytuacji na drodze powodujemy wypadki.
Bilans majówki na drodze to 40 zabitych osób oraz setki pianych kierowców.
Najniebezpieczniejszym jednak momentem są powroty z majówki, kiedy wielu kierowców po sobotnim wieczorze jeszcze nie wytrzeźwiało. Ich zachowanie jest niedopuszczalne! Wsiadają zazwyczaj ze swoimi rodzinami do aut i jak gdyby nic rozpoczynają jazdę do domu! Pasażerowie nie gódźcie się na to by bliska wam osoba kierowała pod wpływem alkoholu autem.